środa, 21 sierpnia 2013

Wartki mecz.

Ciężki jest chleb obieżyświata - raz suchy, a raz mokry i błotnisty. Tym razem spadłem pod rynnę do Jeziorzan, gdzie miejscowa Wisła (jedna z 33-ech w kraju) podejmowała Queen's Park Rangers Pogoń Skotniki.


20.08.2013 r, 17:30, 3 runda Okręgowego Pucharu Polski w Krakowie
Wisła Jeziorzany - Pogoń Skotniki 2-1 (1-1)
Widzów: 40 plus kilku w samochodach
Dojazd: 80 minut MPK
Pogoda: 15C, lyje
Bilet: teoretycznie 5 zł, praktycznie brak

OPIS + ZDJĘCIA:
 Już przy samym wjeździe akcent kibicowski. Chociaż Olkusz trochę daleko stąd...
 Brawa dla projektanta - rodzice spokojnie oglądają mecz, podczas gdy dzieciaki korzystają z pobliskiego placu zabaw :).
 Budynek klubowy - naprawdę zadbany jak na A klasę...
Nawet szatnie podpisane!
 No i rzecz jasna dach - niektórzy wymiękli i nie zasiedli na trybunie. Trzeba twardym być!
  Mecz był wartki, trudno było o dobre zdjęcie (zresztą zawsze jest trudno, tu takowych nie doświadczycie).
 
Trzypiętrowa trybuna - poczułem się jak na Bułgarskiej.
Miejsca na łuku - może i widoczność dobra, ale jak tu usiąść na mokrej trawie?
Gospodarze atakowali zawzięcie, strzelili ładną bramkę, jednak skotniczanie wyrównali do szatni - przejście pięciu zawodników i wyłożenie piłki na tacy z pewnością zasłużyło na plusa kolejki.
Kibice wałowi - ależ emocje...
 A za pobliską Wisłą słynne kominy ze Skawiny.
Jeszcze ostatni rzut oka na czerwone trawy w Jeziorzanach i do autobusu - niestety logistyka zawiodła i nie mogłem obejrzeć drugiej połowy...
Elegancki plakat - szkoda tylko, że biletu nie uświadczyłem.

PS. Jednak wygrała Wisła, 2-1. Jutro (albo później) kolejna relacja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz