Na pierwszy ogień Brunatne Miasto. Bilet tutaj elegancki, wręcz można powiedzieć, że klasyczny, chociaż niewielkich rozmiarów, tak jak i sam klub.
Stolyca - i słynny obiekt przy Konwiktorskiej. Bilety tutaj w stylu "old school". Zaskoczeniem in plus - "Armia Białej Gwiazdy" i "Wisła Sharks" - najbardziej kumate bilety w kraju :)
I wreszcie Białystok - słynny Łowca bramek, witający nas
Darujcie, o meczach pisać nie będę, poszukajcie sobie relacji :). Może wkrótce coś z niższych lig. Adieu!